Często mówi się, że włosy są „zwierciadłem zdrowia”, ponieważ na ich kondycję wpływa wiele czynników – od stanu zdrowia, przez dietę, po wybór kosmetyków. Ale czy zastanawialiście się kiedyś, że nasza fryzura może też ulec zmianie pod wpływem niektórych leków? Dzisiaj opowiem Wam o zjawisku znanym jako łysienie polekowe.
Zacznijmy od początku: czym jest łysienie polekowe? To termin, który opisuje nadmierne wypadanie włosów, będące efektem ubocznym przyjmowania niektórych leków. Najważniejsze jest jednak, że wypadanie włosów nie musi się pojawić natychmiast po rozpoczęciu leczenia, czasami problem rozwija się stopniowo lub pojawia się po zaprzestaniu zażywania leku.
Zastanawiacie się pewnie, jakie leki mogą prowadzić do takiego stanu? Poniżej prezentuję kilka przykładów.
Metotreksat to lek często stosowany w reumatologii. Pacjenci zażywający ten lek mogą zauważyć wypadanie włosów. Dochodzi do tego z powodu wpływu leku na przyspieszenie cyklu wzrostu włosów.
W dermatologii często stosuje się retinoidy do leczenia ciężkich postaci trądzika. Ich działanie może prowadzić do wypadania włosów, co jest związane z hamowaniem działania gruczołów łojowych.
Chyba najbardziej powszechnie znaną przyczyną łysienia polekowego jest chemioterapia. Cytostatyki, stosowane w leczeniu nowotworów, hamują podziały komórkowe, co skutkuje dynamiczną utratą włosów.
Inne typy leków, które mogą prowadzić do wypadania włosów, to leki obniżające poziom lipidów, leki przeciwzakrzepowe, leki immunosupresyjne (wyciszające odpowiedź układu odpornościowego), czy beta-blokery, stosowane w kardiologii.
Atuty leków antykoncepcyjnych są dobrze znane kobietom na całym świecie. Ważne jest jednak, aby pamiętać, że mogą one również wpływać na stan włosów. Estrogeny, jedne ze składników antykoncepcji, mają pozytywny wpływ na włosy. Włosy wzmacniają się podczas zażywania leków. Po ich odstawieniu mogą zacząć intensywnie wypadać.
Zwracam również uwagę, że niektóre choroby wymagają leczenia farmakologicznego, które niestety, prowadzi do wypadania włosów. W takim przypadku pacjent może nie być w stanie zaprzestać stosowania leku z powodu jego korzyści dla ogólnego stanu zdrowia.
Czy można coś zrobić, aby zapobiec łysieniu polekowemu lub złagodzić jego skutki? Zdecydowanie tak. Trychologia proponuje wiele rozwiązań, które mogą pomóc. Obejmują one zarówno działania domowe, jak i zabiegi wykonywane przez specjalistów.
W pierwszej kolejności warto zwrócić się do trychologa, aby uzyskać profesjonalną pomoc. Specjaliści mogą zalecić kurację przeciw wypadaniu włosów, dostosowaną do konkretnego przypadku. Nieocenionym wsparciem może okazać się mezoterapia igłowa, infuzja tlenowa czy osocze przeciw wypadaniu włosów.
Łysienie polekowe to problem, z którym boryka się wiele osób. Obecnie dysponujemy jednak szeregiem metod, które pozwalają nam skutecznie przeciwdziałać negatywnemu wpływowi leków na włosy. Dlatego też, jeśli zauważyłeś zwiększoną utratę włosów, nie panikuj, ale skonsultuj się ze specjalistą. Pamiętaj: zdrowie jest najważniejsze, a problem wypadających włosów można skutecznie minimalizować, działając zewnętrznie na skórę głowy.
Zachęcam Was, abyście zadbali o siebie i swoje włosy. Trychologia to dziedzina, która pozwala na skuteczne rozwiązanie wielu problemów z włosami, a łysienie polekowe nie jest tutaj wyjątkiem.